czwartek

Wakacyjnie



Wreszcie doczekałam się paru wolnych dni i nie omieszkałam ich wykorzystać, a tak się złożyło, że dostaliśmy zaproszenie do znajomych na kurzą fermę :)
Efekty wakacyjnego lenistwa z kurami poniżej w relacji fotograficznej.






Ten kurczaczek jest rozbrajający w czerwonym kubraczku :)
(żeby nikogo nie oskarżać o męczenie zwierząt, kurczak jest z powodu choroby nieopierzony i dlatego trzeba go dogrzewać w ten sposób :)  ) 



Miałam też okazję obfocić sweterek z ostatniego posta, który miał idealne tło :)

3 komentarze:

  1. widzę , że twój blog jest nowy, ale przeczytałam dziś wszystkie posty i jestem pod wrażeniem . czekam na nowe pomysły :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny blog, przeczytałam posty od poczatku i będę obserwować. Pozdrawiam i czekam na nowe pomysły.

    OdpowiedzUsuń
  3. czekamy na nowy post! :)

    OdpowiedzUsuń